.NET Core Tour
NET Core Toura is a series of meetups and workshop focused on .NET, especially about recent changes. I will talk about current architecture of .NET… Read More ».NET Core Tour
.NET technical lead @ Sonova Co-founder @ dotnetos.org Microsoft MVP
NET Core Toura is a series of meetups and workshop focused on .NET, especially about recent changes. I will talk about current architecture of .NET… Read More ».NET Core Tour
New plugin for Visual Studio 2015 – Microsoft ASP.NET and Web Tools (download here) provides new templates for .NET Core – Console Application and Class Library. These templates are the base structure for all multi-platform projects in .NET.
Let’s start with executable type – Console Application. By default this one contains three files – AssemblyInfo.cs, Program.cs and project.json. Program file provides an entry point for application – just like normal static Main method in .NET Framework. The last one, project.json file is more interesting – it is the successor for old app.config. In this file you can find dependencies, .NET Core frameworks and nuspec information.Read More ».NET Core project templates
I’ve spent some time on searching for good Continuous Integration (CI) for Kronos. My requirements were simple:
Yegor Bugayenko wrote a great article about CI platforms. Here is a table with differences:
ASP.NET team uses AppVeyor. My decision was quite fast – let’s play with this CI.
Read More ».NET Core and Continuous Integration with AppVeyor
Odkąd pamiętam, zawsze lubiłem majsterkować. Rozkręcać, ulepszać, naprawiać, robić to samemu. Częste prace z tatą nauczyły mnie dokładności i perfekcyjności – nawet w najmniej istotnych rzeczach. Poligonem doświadczanym był mój BMX (dziś już ponad dwudziestopięcioletni). Pomimo wieku, na każdym robił wrażenie. Niebieska perła z płonącym lakierem, bezszelestnie jadąca po asfalcie. Z czasem mój zapał roznosił się na dziedziny elektroniki i komputerów. To właśnie dzięki tak małym elementom życia codziennego poczułem chęć ciągłego doskonalenia się. Do niedawna nie wiedziałem, jak dużo im zawdzięczam.
Po kilkunastominutowej rozmowie z architektem byłem zadowolony. Nic tak nie dodaje pewności siebie jak uczucie, że zrobiłeś na kimś wrażenie. Moim projektem wakacyjnym okazała się aplikacja webowa oparta o ASP.NET MVC wraz z architekturą Domain-Driven Design, rozpoczęta przez studentów rok wcześniej. Był to typowy dashboard monitorujący komponenty architektury, pozwalający na podstawowe działania przyśpieszające prace supportu i działu testów. Projekt miałem współtworzyć z Elą, inną stażystką o której wspomniałem w poprzedniej części. Duet developer – testerka zapowiadał się niezwykle ciekawicie, więc po kilku minutach poświęconych na sklonowanie repozytorium otworzyłem solucję – ponad piętnaście podprojektów, architektura o której nie mam pojęcia… Nie. Zacznę jutro.
Noc poprzedzająca pierwszy dzień stażu należała do tych szybkich i mało przyjemnych. Od zawsze przed większością ważnych wydarzeń w moim życiu wstawałem wcześniej, bojąc się, że zaśpię. Tym razem było podobnie, natarczywe słońce powoli rozjaśniało mój pokój, a alarm ustawiony na godzinę siódmą rano okazał się zupełnie nieprzydatny. Coś szybkiego do jedzenia, prysznic, ostatnie spojrzenie na schemat komunikacji miejskiej i mogłem ruszać ku wyzwaniu.
Obecność firmy na obrzeżach Wrocławia zmusiła mnie do piętnastominutowego spaceru, który pozwolił mi w prosty sposób poznać ogrom Wrocławskiego kampusu firmy. Od budynku działu kard w którym byłem poprzednio, dzielił mnie niecały kilometr. Największe na mnie wrażenie zrobił jednak budynek, w którym miałem pracować – Pentagon.
Kariera programistyczna dla wielu studentów jest uważana za jedną z trudniejszych. Znaczna większość moich znajomych z kierunku zdecydowanie woli kable i resztę hardware’owych rzeczy albo… robi kreski w Corelu. Mnie natomiast od zawsze pociągało programowanie. Chciałbym opowiedzieć Wam historię, która zmieniła moje życie dość mocno i pozwoliła mi zdecydowanie uwierzyć we własne umiejętności.
Zacznijmy może od początku – na imię mam Łukasz i studiuję informatykę na Politechnice Opolskiej. Nie jest to moja wymarzona uczelnia jednak ma swoją duszę i grono świetnych ludzi. Z powodów ograniczonych możliwości finansowych (wyjechałem z Częstochowy) mocny nacisk kładłem na samodzielność. Już w liceum pracowałem dla jednej z największych w Polsce wytwórni hip-hopowych. Praca marzeń to nie była, typowy “informatyk” i spec od YouTube.